Nagietek - kilka słów o "pomarańczowym złocie"
- Natalia Banasik
- 12 lut
- 2 minut(y) czytania

Witajcie Kochani,
Czas lata to dla wielu z nas okres, na który czekamy z ustęsknieniem. Pora roku, w której można bezczynnie leżeć na trawie i kąpać się w promieniach słonecznych. Wszystko wtedy żyje - słychać szum i hałas natury. Ruch w ziemi, gdzie najróżniejsze robaczki ciężko pracują, aby jak najlepiej użyźnić glebę, a w powietrzu to istna autostrada. Słychać tylko jeden wielki bzyk owadów.
Lato to ulubiona pora roku dla roślin, ponieważ kwitną w pełni i mają najwięcej właściwości leczniczych. Wyciągają swoje łodygi w kierunku słońca i czerpią jak najwięcej korzyści.
Jedną z licznych roślin, które, moim zdaniem, najbardziej kojarzą się z latem jest jegomość nagietek. Jest to mój ulubieniec (chyba na równi z wrotyczem).
Jego pomarańczowe płatki są skąpane słońcem. A zapach, choć specyficzny, jest bardzo lubiany przez owady latające. Przypomina mi ogród mojej mamy - traktowany po macoszemu, bo zapewne niezrozumiały.
Mam dziś zupełnie inną świadomość o jego właściwościach. Począwszy od maceratów, przez zjadanie ich na surowo w sałatkach, kończąc na zimowych kwiatowych herbatach.
Uwielbiam usiąść z kubkiem herbaty kwiatowo-ziołowej i pić w zimne wieczory.
O właściwościach leczniczych nagietka możemy naczytać się wszędzie. O tym, jakim jest dobrem dla naszego organizmu wewnętrznie i zewnętrznie. Chcę się raczej skupić na jego działaniu zewnętrznym, ale mogę Wam zdradzić, że nagietek cudnie sprawdzi się w chorobach wątroby, dróg żółciowych czy przy zaburzeniu miesiączkowania. Resztę pozostawiam Wam do odkrycia.
W kosmetyce, gdzie możemy spotkać nagietek? Wszędzie. W balsamach, mleczkach, czy maseczkach.
Do jakiej skóry? Do każdej, ale najlepiej przyjmie go skóra sucha i wrażliwa, z problemami, wypryskami.
Dlaczego? Gdy na skórze dzieje się coś złego lub skóra wymaga większej uwagi, to właśnie nagietek działa łagodząco, regenerująco, przeciwzapalnie i odprężająco.
Jest wiele praktyk, w których napary z nagietka są wykorzystywane do okładania owrzodzonych, oparzonych czy trudno gojących się ran. Likwiduje stany zapale skóry i dodatkowo łagodzi ugryzienia po owadach.
Ale moi drodzy... Jeśli na skórze wychodzą nam wypryski i jest ich dużo, to warto zajrzeć w głąb siebie i sprawdzić czy nasza wątroba nie jest osłabiona. Ciało informuje nas, że dzieje się coś niepokojącego i właśnie, między innymi, na skórze to widać. Czasem zależy to też od naszej diety.
W moim sklepie nagietek znajdziecie w masłach do ciała oraz w olejku nagietkowym, który w połączeniu z innymi olejami jest głęboko nawilżający.
Sama wykorzystuje go do popękanych stóp oraz na spierzchnięte usta.
Nie mam już maści i mazideł w sprzedaży, ponieważ nie było zainteresowania, ale jeśli ktoś byłby zainteresowany, to z chęcią podzielę się pomarańczowym złotem.
Na sam koniec podzielę się z Wami ciekawostką - kiedyś to właśnie nagietkiem barwiono sery i masła, a nawet ubrania i nici.
Kochani, jeśli macie nagietek w domu, korzystajcie z niego w całości. Odpłaci się tylko piękną i zdrową skórą.
Z Miłością,
Natka




Komentarze